Przygoda z "prądem" cd.
Nawiązując do poprzedniego wpisu. Skrzynkę przestawili ale klucze do niej zostały w środku :) i znów musieliśmy interweniować bo nie mogliśmy się podłączyć. Jakaś masakra z tym prądem.. nas nie było przy odbiorze skrzynki, kluczy nam nie przekazali. Aha... i jeszcze kamień graniczny wyparował. Znów pisaliśmy pismo, że obciążymy ich kosztami za usługi geodezyjne. Dopiero po groźbie kamień się pojawił. Tutaj prąd już jest i stoi nasza skrzynka budowlana.